Skoro jesteśmy już przy horrorach, pozwolę sobie w skrócie opisać film, który w ostatnim czasie urzekł mnie, powalił z nóg, jak i okazał się dobrym zwrotem kina w stronę klasyki.
W skład filmu wchodzą:
- nawiedzenia
- budowanie napięcia
- stylowe rozwijanie akcji
- historia oparta na faktach
Lorraine Warren (Vera Farmiga) i Ed Warren (Patrick Wilson) jako badacze zjawisk nadprzyrodzonych trafiają do rodziny zamieszkującej nawiedzony dom.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na poważne kłopoty państwa Perron, gdy okazuje się, że zwyczajnie skala zjawiska przerosła ich.
W tle mamy walkę racjonalistów z religią, siły paranormalne, których aktywność nie jednego przyprawiłaby o zawał.
Efekty nie są złe, ścieżka dźwiękowa zasługuje na pozytywną ocenę. Gra aktorska, Farmiga przyzwyczajała mnie do lepszych ról, stąd i mały niedosyt czuje, w " Obecności " aktorkę oraz jej grę mocno ograniczono.
Film powinien znaleźć się na liście dorosłego fana horroru, miks fiks Amityville i Egzorcysty.
w skali 1- 10, u mnie ma solidne 8.
Ostatnio edytowany przez nineku (2014-01-29 12:44:38)
Offline