Społeczność Dojrzałych Graczy

W moim przypadku było to legendarne MU Online. Doskonale pamiętam pierwszy dzień gry, tą ekscytację. Byłem na tyle młody, że całą tą produkcją byłem niemal oczarowany. Coś niesamowitego. Mam do tej gry przeogromny szacunek i sentyment

Swoją drogą, Wilczyco - nawet nie wiedziałem, że grasz w mmo od stosunkowo niedawna (wnioskuję po tym, że pierwszy tytuł to TERA).

To moją pierwszą grą MMO była Tibia, wiele osób ma o niej mieszane uczucia, teraz jest bardzo negatywnie oceniana przez większość graczy, chociaż jak w nią zaczynałem grać, to ich jeszcze w planach nie było Będzie już ponad 10 lat, z dłuższymi, krótszymi przerwami. Swoją drogą też jestem zdziwiony tak krótkim stażem Wilczycy ^^

Simeonus, pamiętam, jak gadałam kiedyś przez telefon z kumplem (nota bene również użytkownikiem tego forum), który wspomniał, że musi iść wbijać level. Zapytałam go, w jakiej grze, a on przez dłuższą chwilę nie mógł się przyznać. W końcu wyznał, że to Tibia. Szczerze powiedziawszy nie rozumiem do końca nagonki na tę grę

Ja się wychowałam na Heroes of Might & Magic III i Baldur's Gate, więc liczy się dla mnie przede wszystkim grywalność. Oczywiście ładna grafika jest miła dla oka, ale jeśli gra nie jest dobra, to po pewnym czasie przestaje wystarczać. Tak samo jest zresztą z ludźmi. Źle oceniać grę po grafice i źle oceniać człowieka po pierwszym wrażeniu.

Ja muszę sobie właśnie sprawić, bo strasznie tęsknię za tą grą. Współczesne dzieciaki nie uwierzą, że kiedyś można było siedzieć w 5 osób przy jednym komputerze i mieć niesamowitą frajdę.

Hah, moja pierwsza gra MMO... to było Last Chaos. Tak samo jak Wilczycę do TERY, mnie ciągnie do LC. I kiedy już mam dość, muszę odpocząć, włączam sobie i (co najlepsze) tworzę nową postać. Gra jest bardzo... papierkowa, ale kochana i przytulna. A teraz są w niej tylko ludzie, których znam i lubię. No, ewentualnie Ci "przyjezdni" z Katharu (połączyli nam dwa serwery z powodu małej ilości graczy). Potem przewinęło się już mnóstwo gier typu Metin2, RoM, Shayia, Neverwinter, Dragon Propert, Vindictus i wiele, wiele innych

Moje pierwsze mmo było PWI, (perfect world i.). Co to była za gra zmienione warunki pogodowe, piękna grafika w 3 D. Możliwość pływania, latania i skakania. Ładnie wyglądające niebo - zachody słońca i księżyca. Możliwość małżeństwa - interakcja z otoczeniem. Sam mam ochotę wrócić do pwi i zobaczyć czy gra jeszcze żyje.

A tak planuje teraz na dłużej Lotor Online (dobra duża gierka co jest wspierana przynajmniej do 2017).