Chciałam założyć na naszym forum sekcję League of Legends. Naprawdę chciałam. Jednak kiedy wczoraj odpaliłam grę i rozegrałam kilka meczy, ogarnęło mnie zwątpienie. Grałam w LoLa wcześniej, mam rozegranych ponad 100 gier i nie narzekałam zbytnio na community - wiadomo, trolle zdarzają się w każdej grze (w mojej ukochanej DOTA 2 również), ale wczoraj tylko jedna rozgrywka odbyła się bez flejmu, hejtów i gróźb "mid or afk". Wychodzenie ludzi z gry było niemalże nagminne (również w przeciwnych drużynach). Kilka razy mój team przegrał przez to mecze, które na początku wygrywaliśmy. I proszę, nie piszcie tekstów w stylu: "Skoro słabo grasz, to jesteś w teamie z ludźmi, na jakich zasługujesz", bo poziom kultury nie powinien być zależny od poziomu skilla. Ostatnio jak grałam w DOTA 2 i nafeedowałam (zwyczajnie i po prostu, skończyłam grę ze statystykami 1/7, choć wcale nie grałam supportem), to spotkałam się ze zrozumieniem, a jak w LoLu wczoraj nie poszło mi w jednym meczu (z końcowymi statami 5/6), to już wieszano na mnie psy. Dlatego powiedzcie mi, czy jest sens tworzenia sekcji w League of Legends, czy lepiej sobie odpuścić.
Offline
Mówiłem Ci A tak na poważnie, gry MOBA wymagają zespołu, jeśli grasz z randomami to na pewno trafisz na takie osobniki z wiadomych przyczyn, zależnie od gry jest mniej lub więcej LoL>SMITE>DoTA, kiedyś to SMITE miał porównywalne Community, ostatnio spadł poziom. Więc, graj tylko pre-made'y z ekipą albo mecze ligowe, innych nie - wtedy jest sens.
Ostatnio edytowany przez Simeonus (2014-01-28 10:09:24)
Offline
Patrząc na to od tej strony, może założenie sekcji i granie tylko z ludźmi z niej miałoby sens.
Poza tym zauważyłam, że balans championów w S4 jest po prostu tragiczny. Jedna z moich ulubionych postaci, Vladimir, jest teraz wlaściwie bezużyteczna, bo dmg robi praktycznie zerowy, a pod offtanka są zdecydowanie lepsze postacie.
Offline
Offline
Duśko, bo jak grałam parę miesięcy temu to wszystko było w porządku i raczej rzadko trafiałam na trolli.
Pamiętam, że kiedyś narzekano na Tibię, teraz narzekamy na LoLa... community jakiej gry może być następne?
Offline
Wilczyca napisał:
Duśko, bo jak grałam parę miesięcy temu to wszystko było w porządku i raczej rzadko trafiałam na trolli.
Pamiętam, że kiedyś narzekano na Tibię, teraz narzekamy na LoLa... community jakiej gry może być następne?
Na Tibię narzekają cały czas, czasami i na Community, ale to tylko jak teksty dot. grafiki czyt. pixeli nie działały. W tej grze nigdy nie było syfu z Community, chyba że na noobPvP, jak na PvP albo Hardcore ktoś się zachowuje jak dzieciak to do rooka wraca w ciągu tygodnia
A ogólnie to każda gra, która jest nastawiona na masy ludzi będzie miała takie osobniki.
Offline
Jeśli oceniacie grę na podstawie graczy to nie ma co tam szukać. 100 gier nic nie znaczy, a na normalnych grach no cóż. Im niższe mmr, tym troli masz więcej. I grasz na szczęśliwym serwerze ene. (w skrócie napiszę). Na eu west większa kultura gry, chociaż prawdziwy kapitan jest w stanie uspokoić ludzi. Prawdziwa gra w lolu jest powyżej 1001 wygranych normali. Serio grałem na koncie kumpla z wyższym mmr, i nie było troli.
Ja myślałem iż dzisiaj przegram rankeda bo wziąłem teemo, zwycięstwo było mi potrzebne aby wybić wyższy tier. Z lane schodziłem mając 0 kili, już myślałem iż flam na mnie omg noob teemo trols pls report him for feed. Nie nie było tego bo napisałem iż poprawie grę, wygram lane i solo wezmę barona. I faktycznie z 0 4 było potem ponad 10 zabójstw.
Offline
Bez obrazy, ale jeśli gra ma mi sprawiać przyjemność dopiero po rozegraniu ponad 1000 mieczy, to raczej bardziej zniechęca, niż zachęca i zdecydowanie świadczy o bardzo nieprzyjaznym community. Siadam do komputera po to, by się odstresować po ciężkim dniu, a nie by szargać sobie nerwy.
Poza tym zauważ, że nikt tutaj nie ocenia gry (bo gra sama w sobie jest nawet dobra), ale community, które tę grę skutecznie rujnuje.
Offline
Ja zazwyczaj milczę, kiedy mnie wyzywają i nie zwracam na to uwagi. Chcąc nie chcąc, w LoLa grałam najczęściej z moimi braćmi (rodzony i przybrany) i to oni kłócili się za mnie (kilka minut ich za każdym razem musiałam uspokajać).
Głupia stałość jest ulubieńcem ciasnych umysłów.
– Emerson
Offline
W pewnym sensie gra=community. LoL jest zrobiony pod taką grupę społeczną, jest tak prosty, że nic dziwnego, że 4/5 społeczności to takie osobniki. Poza tym 1000 wygranych gier, nawet zakładając, że wygrywamy wszystkie w ciągu(oczywiście jest to niemożliwe grając z takimi osobami, ale cóż) 1000x ok 25min = 25000min/60= prawie 420h Czyli muszę wymęczyć teoretycznie kilka miesięcy gry, żeby dopiero się z niej cieszyć? No proszę Cię.
Offline